www.tyrhird.fora.pl

Thorstein Hrafn

To ja może zacznę... Co z wiatką? Razz

Jorunn

Po konsultacjach z Jarlem zamówiliśmy dzisiaj len impregnowany u Łobosa. Musimy ją potem tylko zszyć, zrobić "szlufki" na stelaże i gotowe Smile

Jorunn

Sprawa z wiatką się rypła, bo Łobos sam swojego lnu nie poleca.. Szukamy dalej...

Thorstein Hrafn

A to ci... A ja go za gburka miałem Smile

Jorunn

Myślisz że to wynik jego poczucia humoru? Very Happy

w sumie dobrze ze nie chciał nam opchnąć kitu. Ma nam wysłać próbkę do przetestowania. Tymczasem mój post na targowisku został zupełnie zlany...

Tryggve

Poszukam też w necie czy nie ma gdzieś takiego lnu

Jorunn

jak się nie uda kupić wcześniej to może na Wolinie ktoś będzie miał na kramie...

Tryggve

Jest to nawet myśl... Przy okazji będziecie mogli pomacać czy len dobry, nie za cienki itd Wink

Thorstein Hrafn

Ja mam fajną skórę na obszycia rogów.

Tryggve

Historycznie powinna być skóra z mnicha, najlepiej angielskiego Wink

Sunniva

Z tego co pisze na Freha i w Kamie Mściwoja kluczem do sukcesu nieprzeciekania namiotu jest gramatura i gęstość/ lnu. Gruby i gęsty nie przecieka. Chyba, że oberwanie chmury.

Tryggve

Może jak nie będzie impregnowanego to kupić dobry solidny zwykły len właśnie nadający się na wiaty, namioty...?

Sunniva

I można kupić impregnat do tkanin i namiotów. Ok 20 do 40 zł kosztują. Link bym wrzuciła ale nie pozwala forum na to Smile

. Ważnym elementem jest przede wszystkim zaimpregnowanie nici przed szyciem pszczelim woskiem, można jakimś innym tłuszczem zabezpieczyć jak przy szyciu butów.

Ylva

Łobos ma wysłać próbkę 20 cm swojego lnu impregnowanego i wtedy ocenimy czy nadaje się na wiatę. Jak narazie czekam na próbki.

Thorstein Hrafn

Próbka od Łobosa okazała się słaba. Propozycja taka - siostra Łukasza (wymyśl sobie imię albo ja to zrobię Wink

) ponoć zamawiała namiot od jakichś krakusów. Tanio i z lnu. Grzybki - skombinujcie kontakt do producenta. Ino rychło! Na Trzcinice jedziemy z wiatą!